poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Pokochać swoje ciało...

Ten post będzie poświęcony temu, jak zaakceptować swoje ciało.
Moim zdaniem stanowi to początek do sukcesu - osiągnięcia założonego celu.
Trzeba pokochać siebie! Przede wszystkim akceptacja!

1. Każdy posiada atuty i powinien być ich świadom. 
Każda osoba ma inne ciało, charakterystyczne na swój sposób. Jedni mają zgrabne uszy, inni odstające... Jedni płaskie brzuchy, drudzy z boczkami.
Ale KAŻDY jest piękny!
Stańcie sobie przed lustrem i zastanówcie się - co Wam się podoba, i nie muszą to być koniecznie części ciała na których się skupiamy przy odchudzaniu.
Na pewno znajdzie się nie jedno - PIĘKNO W TOBIE!
Moimi atutami nie są pupa czy brzuch, ale oczy, piersi, włosy.
Czy to mało??
Zastanówcie się bo warto! I DZIENNIE MÓWCIE PRZED LUSTREM O SWOIM PIĘKNIE!

2. Ciało - czy ktoś Wam zazdrości?
Co pomogło mi pokochać siebie?
Zastanówcie się - np. jesteś kobietą, która ma duże piersi.
Myślisz, że kobieta mająca mały rozmiar nie zazdrości Ci??
Oczywiście upodobania są różne, ale bardzo niewiele kobiet lubi małe piersi i akceptuje je.
Przykłady można mnożyć!
PAMIĘTAJ, ŻE INNI MOGĄ CI ZAZDROŚCIĆ TWOICH ATUTÓW!

3. Rodzina, przyjaciele!
Każdy z Nas ma bliskich, którzy kochają Nas takich, jacy jesteśmy.
Łatwiejsza sytuacja jest wtedy, gdy macie partnerów.
Myślicie - dlaczego druga osoba Cię kocha? Dlaczego jest w związku z taką osobą jak Ty? Gdyby przeszkadzało jej Twoje ciało - była by z Tobą?
Ja mam 20 kilo za dużo, duży brzuch, pupę - mimo to mam Męża, który mnie kocha i chce założyć ze mną rodzinę. I co? AKCEPTUJE MNIE!

Zapraszam do komentowania,
są to moje własne przemyślenia i doświadczenie.
Jak Wy myślicie?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz